I suppose I could have stayed home and baked cookies
and had teas
{Hillary Clinton}
I tak jakoś po cichu i niepozornie minął rok i trochę, odkąd w Różnych Rzeczach pojawił się pierwszy wpis.
Co do tej pory dał mi ten rok na blogu?
Dużo radości, lepszy sprzęt fotograficzny, kilka wyzwań i propozycji, sporo gimnastyki przy fotografowaniu, pełno inspiracji i miłych gestów ze strony innych Bloggerów i Bloggerek. Podsumowując: same pozytywy!!!
Na takie pierwsze podsumowanie szykuję wpis, do którego zaprosiła mnie Alutka - 'kilka zdjęć o mnie'. Mam nadzieję, że czas pozwoli podzielić się nim wkrótce. :)
Tymczasem ostatnio - również dzięki blogom - odkrywam na nowo urok płatków owsianych. Owsianka z żurawiną to aktualnie najlepsze dla mnie śniadanie. Albo lunch.
I na ciasteczka owsiane od dawna miałam ochotę, ale nie czas, by je upiec.
W końcu jednak kolejne blaszki powędrowały do piekarnika późną nocą. Niestety (?) są to bardzo niebezpieczne ciasteczka. Pierwsze zjedzone jeszcze na ciepło skutkuje chęcią zjedzenia kolejnego, a nawet dwóch, a najlepiej tak pięciu...
Przepis podkradziony od krakowianki z bloga Krew i Mleko, leciutko tylko zmodyfikowany.
Ciasteczka owsiano-kokosowe z prażonymi migdałami
kostka masła pokrojonego w kawałeczki
3/4 szklanki drobnego cukru trzcinowego Dry Demerara
1 jajko
1 łyżka esencji waniliowej
1 szklanka mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
pół łyżeczki soli
2 szklanki płatków owsianych
szklanka wiórków kokosowych
1 jajko
1 łyżka esencji waniliowej
1 szklanka mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
pół łyżeczki soli
2 szklanki płatków owsianych
szklanka wiórków kokosowych
2 garści migdałów
Migdały siekamy na kawałki, prażymy na patelni. Pod koniec prażenia posypujemy łyżką białego cukru, by lekko się skarmelizowały. Mieszamy i studzimy.
W jednej misce mieszamy mąkę, proszek do pieczenia, sól, płatki i wiórki. W drugiej misce przy pomocy miksera ubijamy masło do białości, a następnie dodajemy cukier - w kilku partiach i dalej miksujemy do uzyskania puszystej masy.
Dodajemy jajko, ekstrakt waniliowy i następnie wymieszane suche składniki oraz migdały. Mieszamy, aż uzyskamy jednolitą, lepką masę.
Z ciasta formujemy kulki, które spłaszczamy i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia (zostawiamy spore odstępy, gdyż ciasteczka rosną).
Pieczemy 15 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
PS. Białe inspiracje na zdjęciach są również ściśle powiązane z blogowaniem:
1. wazony zostały własnoręcznie przemalowane z niewyjściowych kolorów farbą w sprayu;
2. kubek jest nagrodą w konkursie fotograficznym magazynu Weranda.