Night air has the strangest flavour
Space to breathe it, time to savour
All that night air has to lend me
Till the morning makes me angry
{Jamie Woon}
Przypływ popołudniowego ciepła, szparagi na obiad i zapach rozkwitającej lawendy wprawiły mnie w błogi nastrój. Jednak nie leniwy, a twórczy. Kot rozłożył się na nagrzanej posadzce balkonu i nie zamierzał się nigdzie ruszać z wybranej przez siebie plamy słońca.
Postanowiłam pójść w jego ślady i również nigdzie się nie ruszać.
W końcu któż zna się lepiej na metodach relaksowania niż kot?
W takie popołudnie mój kot na pewno nie wybrałby wylewania siódmych potów w dusznej sali do ćwiczeń.
Kolektywne pedałowanie w rytm szalonej muzyki zamieniłam więc na chmurę ścinków i nitek unoszących się w powietrzu z wydzieranych pasów materiału.
Całkiem relaksujące zajęcie.
Składniki na jedną powietrzną ozdobę:
*elastyczna listwa do uformowania obręczy
*kawałki dwóch starych bluzek i jednej firanki
*trochę sznurka, nitki i taśmy klejącej
*słoneczne popołudnie na balkonie
bardzo ładnie wyszło , szczególnie te leciutkie pomarańczowe skrawki wyglądają figlarnie ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na candy
Pozdrawiam
Kropka
obręcz obręczą, ale drzwi zachwycające ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie jestem w posiadaniu tych drzwi, szkoda! :)
Usuńale fajne kolory :)))
OdpowiedzUsuńWygląda jak atrybut nadchodzącego lata. Może się skusi i w końcu do nas przyjdzie ;)
OdpowiedzUsuńA koty to bardzo mądre stworzenia, ufam ich osądom :)
:-)), nasz kot też w ciągu dnia przemieszcza się ze wschodniej do zachodniej strony domu. Wisiadełko fajny pomysł, zainspirowałaś mnie, gdybym miała takich kilka plus jakieś tipi całkiem fajna sesja by z tego wyszła :-). No i te drzwi...
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mam kota, więc wczoraj na balkonie sprzątałam zamiast odpoczywać. Jednak widzę, ze bez kociej pomocy się nie obejdzie :)
OdpowiedzUsuńBomba! Ja też się zabieram za takie dyndadełko.
OdpowiedzUsuńsuper i te kolorki , jakie sliczne drzwi i co to za herbatka? :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Herbatka to 'Hannoki' - Gen Mai Cha i Sencha z dodatkiem róży, ananasa i kokosa oraz z prażonym brązowym ryżem. :)
UsuńMądry kot, ale cudne te drzwi i ta klamka - boska! Niebieskie - niebiańskie... uwielbiam
OdpowiedzUsuńwprowadziłaś mnie w błogi nastrój...
OdpowiedzUsuńDominiko super efekt, chętnie też bym sobie takie cudo zmajstrowała :)
OdpowiedzUsuń