Dawno, dawno temu, żył sobie pewien mądry człowiek, który chodził nad ocean, by tam pisać. Miał zwyczaj spacerować po plaży, zanim rozpoczął pracę.
Pewnego dnia, gdy szedł wzdłuż brzegu, spojrzał w dół na plażę i zobaczył postać ludzką poruszającą się jakby w tańcu. Uśmiechnął się do siebie na myśl o kimś tańczącym od zarania dnia i przyspieszył kroku.
Gdy podszedł bliżej, zauważył, że postać, którą widział to młody mężczyzna i że to, co robił, nie było wcale tańcem. Mężczyzna ten schylał się, zbierał drobne przedmioty i rzucał je do oceanu.
Mędrzec podszedł jeszcze bliżej i zawołał: "Dzień dobry! Czy mogę zapytać, co właściwie robisz?"
Młody człowiek zatrzymał się, spojrzał w górę i odpowiedział: "Wrzucam rozgwiazdy do oceanu."
"Muszę więc zapytać, dlaczego wrzucasz rozgwiazdy do oceanu?" - mędrzec był nieco zaskoczony.
Młodzieniec odparł: "Słońce wschodzi i nadchodzi odpływ. Jeśli ich nie wrzucę, one umrą."
Słysząc to, mądry człowiek powiedział: "Ale młody człowieku, czy zdajesz sobie sprawę, że plaża ciagnie się kilometrami, a tych rozgwiazd jest pełno co krok? To co robisz, prawdopodobnie nie ma większego sensu!"
Na to młody mężczyzna pochylił się, podniósł kolejną rozgwiazdę i wrzucił ją do oceanu. Kiedy ta dotknęła wody, powiedział: "Dla tej jednej to ma sens."
{Loren Eiseley}
A poniżej kilka nowych zdobyczy dekoracji i drobiazgów, które mają skierować mój pokój dzienny w stronę morza, plaży i stylu Hamptons, który mnie ostatnio fascynuje.
mądra opowieść :)
OdpowiedzUsuńsliczny lampion :)
Bardzo klimatycznie ...
OdpowiedzUsuńStyl Hampton jest fascynujący i niezwykle mnie pociąga, być może z powodu moich nadmorskich korzeni... Pięknie:)
OdpowiedzUsuńTwój pokój wygląda niesamowicie, dodatki robią wrażenie :) No i jak zwykle niesamowite ujęcia, piękne i bardzo klimatyczne :)
OdpowiedzUsuńPiekny cytat / opowiesc a zdobycze zachwycajace!!!!
OdpowiedzUsuńDodatki robią wrażenie i rzeczywiście są stylowe:-) Hampton też mi się podoba, lubie popatrzeć, może kiedyś, jak już będę miała domek, skieruje się w tą stronę:-)
OdpowiedzUsuńTakie opowieści zapierają mi dech, czytam zawsze z wielką ekscytacją. Lampion mnie rozkochał, piekny!
OdpowiedzUsuńale cudny klimat wyczarowałaś! opowieść aż dech zapiera:) buziaki
OdpowiedzUsuńMyślę, że tę przypowieść można by dopasować do wielu sytuacji i okoliczności, daje do myślenie. Patrząc na zdjęcia czuje się powiew morskiej bryzy :) Miłego!
OdpowiedzUsuńpiękna opowieść
OdpowiedzUsuńWhat a wonderful story and your living room looks beautifully summery:) Kisses, darling.
OdpowiedzUsuńTa opowiastka taka uniwersalna, ale bardzo mi się spodobała. Dziękuję za wszystkie przemiłe słowa...
OdpowiedzUsuńMNie też ostatnio zachwycił ten styl. I mam nowy pomysł na dekoracje i poszukuję nowych elementów, popatrzę u Ciebie , lampy , lampiony, muszle ... kolor niebieski, ... pozdrawiam
OdpowiedzUsuń