wtorek, 8 listopada 2016

Makrama


With a piece of rope, you can do magic. 
{Philippe Petit}


Pierwsza od czasów szkoły podstawowej i zajęć praktyczno-technicznych.
Jest sentyment, jest relaks, brak planu - bo pleciesz te sznureczki jak ci wyobraźnia podpowie. I oceny już nikt nie postawi. Same zalety na coraz dłuższe i zimniejsze wieczory.



3 komentarze:

  1. Fajna sprawa, nie wiem jak się to robi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo prosto! Ja nie mogę się nauczyć robótek na drutach, więc póki co - makrama! Dużo fajnych tutoriali jest. Polecam: http://www.kreatywnaprzyjemnosc.pl/p/tutoriale.html

      Usuń
  2. Dominiko super!
    Ja się wzięłam za sznurkowe koszyki, podkładki itd... i jeszcze koce na drutach ;) super sprawa, tylko żeby czasu było więcej ;)

    OdpowiedzUsuń