Cóż nad spoczynek być może milszego,
Kiedy strudzeni szczyt domku naszego
Obaczym przecie, a kończąc podroże,
Na własne nasze rzucamy się łoże?
O domku wdzięczny, widok mnie twój krzepi,
Dobrze gdzie indziej, u ciebie najlepiéj.
{Ignacy Krasicki}
Nie jest biało. Nie jest mroźno. Raczej ciepło. I może być jeszcze cieplej, za sprawą aromatycznych zimowych napojów na bazie migdałowego mleka. Łatwego w przygotowaniu, świetnego w smaku. Nic, tylko miksować!
Poranne aromatyczne mleko migdałowe*
szklanka mleka migdałowego
szczypta kardamonu
laska cynamonu
3 cienkie plasterki świeżego imbiru
3 Goździki
pół laski wanilii
~opcjonalnie szczypta suszonych kwiatów nagietka
Składniki umieszczamy w rondelku i delikatnie podgrzewamy, aż mleko lekko się zagotuje. Przykrywamy pokrywką i odstawiamy na 10 minut. Przecedzamy przez sitko. Słodzimy miodem, na przykład spadziowym.
Sycący południowy zimowy smoothie
1 banan
1 duża łyżka naturalnego kakao
5 daktyli
kawałek laski wanilii
mała szklanka naparu z nagietka
szklanka ciepłego mleka migdałowego
Wszystkie składniki umieszczamy w blenderze i miksujemy. Opcjonalnie możemy dosłodzić miodem.
Wieczorowa aksamitna biała czekolada
250ml pełnego mleka
250ml mleka migdałowego
1 łyżka mleka kokosowego w proszku (opcjonalnie)
50g białej czekolady dobrej jakości
1/3 laski wanilii
2 żółtka
łyżka cukru
W rondelku z grubym dnem umieszczamy mleko, połamaną czekoladę i wanilię. Podgrzewamy, mieszając, aż czekolada rozpuści się, a składniki połączą. Zestawiamy z ognia. W miseczce lekko ubijamy żółtka z cukrem i następnie cały czas mieszając, powoli wlewamy mleczny płyn do żółtek. Całość umieszczamy z powrotem w rondelku i podgrzewamy, aż napój zgęstnieje. Przecedzamy przez sitko do kubka.
*Przepisy bazują na mleku migdałowym, które warto przygotować dzień wcześniej. 100g migdałów zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na 10 minut. Tak sparzone migdały obieramy ze skórki i blendujemy z 900 ml przegotowanej, letniej wody na mleko. Mleko przelewamy do butelki, zamykamy i zostawiamy na noc w lodówce. Rano przecedzamy przez gazę. Możemy je opcjonalnie dosłodzić miodem.
Mniam:)
OdpowiedzUsuńAcha, jaka rozkoszna rozkosz, zwłaszcza ta ostatnia :))
OdpowiedzUsuńPrawda to!
UsuńMniami...ślinka cieknie ;)
OdpowiedzUsuńmleczko migdałowe rozmarza, wszelkiego dobra i mnóstwa pomysłów, nie tylko kulinarnych, na Nowy Rok, Dominiko ;)
OdpowiedzUsuńmniaaaammm no to lecę po migdały, nie oprę się takim pysznościom......mmmm :):)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na każdy dzień nadchodzącego roku.
OdpowiedzUsuńZaświadczem że po takim mleczku od razu robi sie cieplutko pod sercem :)
OdpowiedzUsuńPotwierdzone, koniec i kropka. :*
Usuń