wtorek, 5 marca 2013

Do tablicy proszę...!



An English professor wrote the words, "Woman without her man is nothing" on the blackboard and directed his students to punctuate it correctly. 
The men wrote: "Woman, without her man, is nothing." 
The women wrote: "Woman: Without her, man is nothing."




Dziś krótko.

Jest taki czas, gdy tablica przestaje się kojarzyć tylko ze szkołą i cierpieniami związanymi z obliczaniem granicy ciągu i staje się przyjemnym elementem dekoracyjnym. Powierzchnią do zapisania mobilizującej sentencji, miłosnego wyznania czy specjalnego menu...



Składniki na własną, udomowioną i dobrze się kojarzącą tablicę:

dwa popołudnia
stara rama
kawałek płyty pilśniowej lub dykty dociętej do rozmiaru ramy
srebrny lakier (użyłam szybkoschnącego, który bardzo lubię - KLIK)


Dzielę się zatem pierwszą kredową sentencją, która mi przyszła do głowy i która chyba w końcu się urzeczywistni. Ku radości mojej i wielu innych Bloggerek...

Miłego dnia.



20 komentarzy:

  1. Tablica super, zdjęcia super, a z cytatu uśmiałam się do rozpuku:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie spodobał mi się ten cytat. Niby taki truizm, ale jednak buzia się śmieje. :)

      Usuń
  2. super! świetna jest:)))))))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna wyszła! Bardzo żałuję, że nie mam starej ramy...

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie! jak zawsze ze smakiem. Lubię tablice i farby tablicowe. Futrzane serduszko - milutkie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie tablica kojarzy sie z brudna gąbką, która zamiast czyścić mazała :P hehe :) a u Ciebie czyściutka :D
    Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wizytę u mnie!
    Agata

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że nie ma na co czekać. Cała operacja nie zajmuje wiele czasu: 1) Malowanie ramy szybkoschnącym lakierem ~ godzina, 2) wycięcie i malowanie dykty farbą tablicową ~ godzina, 3) złożenie w całość to jakieś 10 minut. Zachęcam Cię do spróbowania! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ogromnie podobają mi się elementy tablicowe :). Planuję pomalować coś w kuchni jak tylko skończę mały remoncik :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Aprops w kuchni... niektórzy malują tablicówką lodówki... :D

      Usuń
  8. tablica rewelacyjna , kiedyś też sobie taką zrobię , dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki za odwiedziny!
    Ramka super. Moją zrobiłam kilka miesięcy temu i nadal leży w szufladzie. Chyba najwyższy czas żebym znalazła dla niej miejsce.
    A jeśli chodzi o sikorki to przymierzam się do rozdawajki z sikorką, wiankiem i jakąś małą ceramiką. Mam nadzieje, że w przyszłym tygodniu wystartuję.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę śledzić, może szczęście mi dopisze z sikorką... :)

      Usuń
  10. Hahaha ;) uśmiałam się po pachy! Świetna rama, pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  11. Super !! rama po przeróbce prezentuje się rewelacyjnie.
    Chyba sobie taką zrobię, bo cały proces wygląda na łatwy i przyjemny.
    Cytat jak najbardziej trafny ic hyab działa, bo u mnie dziś juz było bardzo wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. proste a jaki efekt, i czy ja dobrze widzę na fotce dalmierzowy sprzęt, Zorka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to Zorka. U mnie (niestety) tylko w funkcji dekoracyjnej...

      Usuń
  13. Właśnie mam zamiar zrobić moim dzieciom takie tablice i cieszę się że tu zajrzałam bo teraz wiem ze jest taka farba!!! wielkie dzięki :)
    Pozdrawiam i zapraszam Basia

    OdpowiedzUsuń