poniedziałek, 10 marca 2014

Pozimie-Przedwiośnie



The first day of spring is one thing, and the first spring day is another. The difference between them is sometimes as great as a month.
{Henry Van Dyke}


No i chyba właśnie tak jest. Pierwsze wiosenne dni już za nami, choć do oficjalnego nadejścia wiosny, jeszcze dwa tygodnie. Nie znam osoby, która nie byłaby zachwycona tym, co właśnie dzieje się za drzwiami i oknami naszych domów. Ciepło, jasno, słonecznie...

W poszukiwaniu ozdoby domu wypuściłam się z sekatorkiem na wciąż ponure ogródki, w biegu przycięłam moje różane krzaczki, a do domu sprowadziłam gałęzie - pełne pączków i zawiązków liści. Jak dla mnie  - piękne! I każdego dnia widać w nich więcej życia, rozwijają się i stają się bardziej zielone...
Lubię chyba nawet bardziej niż większość kwiatów.


Wiosna to prostota.
Zrzucamy ciężkie ubrania, porzucamy pozimowe spadki nastroju.
Po przerwie w używaniu piekarnika w celach wypiekania słodkości wracam do prostych smaków i prostych przepisów.

Tym razem maślano-cytrynowe babeczki z lukrem lawendowym.
Bazowy przepis na babeczki, można znaleźć TUTAJ.
Wystarczy dodać do masy skórkę otartą z jednej cytryny, a do lukru przygotowanego na bazie mleka i cukru pudru - kroplę aromatu migdałowego i zmiażdżoną w moździerzu lawendę.

I zimą cieszmy się wiosną!
Miłego tygodnia!


PS. Poduszkowej epopei ciąg dalszy - weekendowy łup z gwiazdką wpasował się w otoczenie idealnie. :)