The colour of truth is gray
{Andre Gide}
Kolejna akcja Wioli z cyklu Motywujący Klub Interiorspl tym razem pod hasłem 'Szaro mi...'
Wiola pyta, cóż to za kolor?
To piękny kolor, który ma dziesiątki odcieni...ciepłe, zimne, stalowe i puchate...
To kolor, który wspaniale komplementuje wszystkie inne barwy, lecz sam ze sobą czuje się równie dobrze.
Wiola pyta, cóż to za kolor?
To piękny kolor, który ma dziesiątki odcieni...ciepłe, zimne, stalowe i puchate...
To kolor, który wspaniale komplementuje wszystkie inne barwy, lecz sam ze sobą czuje się równie dobrze.
I okazuje się, że wkoło nas tyle szarości... szarość porannej mgły i wieczornego dymu z komina, szarość swetra z wełny i kota, co to jednak bardziej z czasem rdzawy niż siwy...
zdjęcia - zachwycona nimi jestem!
OdpowiedzUsuńOpublikowałam i już po chwileczce - przemiły komentarz... Dziękuję Magdo.
UsuńPiękna sesja!
OdpowiedzUsuńDominiko piękne zdjęcia, ale jeszcze piękniejsze... słowa. I za to Cię lubię i lubię tu zaglądać. Miłego wieczoru. Fajnie, że znajdujesz czas na takie sesje i zabawy z Violą.
OdpowiedzUsuńDziękuję Sylwio, miło że to dostrzegłaś... Czasem chciałabym napisać więcej...tym bardziej mnie dopingujesz. Buziaki i również miłego wieczoru!
Usuńprzyjemne dla oka ;)
OdpowiedzUsuńAle cudnie uchwyciłaś blask kieliszka, to mój faworyt :)
OdpowiedzUsuńHm może jednak, wrócę do szarej sesji, za pierwszym podejściem się poddalam :/ Twoje zdjęcia oddały mi skrzydeł. Ba! Twój komentarz pod poduszka dał mi kopniaka ;) się robi następna, a po igły pojechałam już w niedzielę, cały zestaw rozmiarow :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, udana sesja. Bardzo nastrojowo u Ciebie :) Baaaaardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno, Wiola
Piekne ujecia! Ciekawy klimat:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za Wasze przemiłe komentarze i słowa uznania. Może będę się powtarzać, ale to fajne uczucie, że masz radość z tworzenia, a innym się szczerze podoba.
OdpowiedzUsuńA więc dziękuję...
Kasi - że jest jej przyjemnie
Głodomorkowi - że dostrzegła blask kryształu
Agnieszce - że się zmotywowała
Ameli - że dostrzegła klimat
Elle - że po prostu jej się podoba,
no i Wioli, przez którą to JEST.